Kocie polecanki: Barbara Kosmowska "Dziewczynka z parku"

Szanowni Czytelnicy,

tym razem kot Bolek chciałby zaproponować Wam książkę opowiadającą o trudnych, aczkolwiek ważnych tematach.

Kot Bolek poleca: Barbara Kosmowska "Dziewczynka z parku".

Opis z okładki:

Ta zima jest dla Andzi zupełnie inna niż wszystkie poprzednie. Pół roku temu zdarzyło się coś strasznego – umarł jej tata. Dziewczynka tęskni za wszystkim, co dawniej składało się na życie rodziny: za grą w chińczyka, rozmowami przy stole i za brzoskwiniowym sernikiem leczącym smutek. Przede wszystkim jednak brakuje jej wypraw do parku, w którym tata, zapalony ornitolog, uczył ją dostrzegać piękno przyrody.
Nie jest łatwo poradzić sobie z cierpieniem, ale Andzi pomaga pamięć o pewnej tajemnicy powierzonej przez tatę. Może również liczyć na kolegę, Jeremiasza, który przywraca uśmiech na jej twarzy. Czy dziewczynka zdradzi chłopcu swój sekret?
Opowieść o wspomnieniach, które bolą, ale też są tym, co posiadamy najcenniejszego. Autorka mówi o śmierci i stracie w sposób prosty, a jednocześnie pełen szacunku dla swoich bohaterów i czytelników.

Opinia kota Bolka:

"Dziewczynka z parku" to pięknie ilustrowana opowieść o stracie najbliższej osoby - taty, ukazana oczami dziecka, siedmioletniej Andzi. Historia ta pokazuje, w jaki sposób mała dziewczynka radzi sobie lub nie, ze śmiercią ukochanego taty, co odeszło wraz z nim, i jak zmienił się jej mały świat. Dlaczego mama leży wciąż pod kocem w kratkę i jest smutna, a ona sama może płakać jedynie w nocy. To lektura, która uczy empatii, pokazuje jak radzić sobie z odejściem rodzica i ogromną tęsknotą za nim. Jak ważne są wspomnienia, które posiadamy i wsparcie bliskich osób, w tak przykrych chwilach. Chociaż ta poruszająca książka dotyka trudnych tematów, to jest napisana prostym, dziecięcym językiem, dzięki czemu młodym czytelnikom łatwiej zrozumieć skomplikowaną sytuację, w jakiej znalazła się Andzia i jej najbliżsi.

Ocena kota Bolka:

-

Książkę możecie znaleźć w naszej filii w dziale literatury dziecięcej (poziom II).

Podsumowanie tygodnia, 22-26.06

Drodzy Czytelnicy!

 

W wybrane dni publikujemy dla Was różnego rodzaju treści na naszym blogu oraz na InstaStory na Instagramie, dlatego też zachęcamy wszystkich do odwiedzania wspomnianych kanałów oraz brania udziału w zaproponowanych aktywnościach :)

 

W poniedziałek tradycyjnie udostępniłyśmy opcję Zapytaj Bibliotekarza, gdzie można zadawać nam pytania dotyczące literatury, pracy w bibliotece lub pisać propozycje książek, które powinny znaleźć się w naszym księgozbiorze.

 

W środę kot Bolek napisał kolejną recenzję. Tym razem była to książka Magdaleny Knedler pt. Dziewczyna kata.

W czwartek razem z EduRobotem świętowaliśmy Światowy Dzień Smerfa. Jego zadaniem było dotarcie do odpowiedniego niebieskiego stworka. Dzięki pomocy czytelników udało mu się to bezbłędnie i mogliśmy poznać charakterystykę Marudy, Harmoniusza oraz Osiłka.

W piątek w ramach cyklu Dzięki booku, już weekend przygotowałyśmy kolejne pytania z serii to czy to? Tym razem zapytałyśmy która z dwóch podanych książek podobała wam się bardziej. Udostępniłyśmy również zabawę literacką – Odgadnij tytuł książki po fragmencie okładki.

Dziękujemy wszystkim za zaangażowanie i zapraszamy w przyszłym tygodniu.

Od 1 lipca rozpoczynamy akcję Lato z Książką w wersji online.

26-27.06 - zamknięte Filie

Szanowni Czytelnicy,

informujemy, iż w dn. 26 czerwca 2020 r. (piątek) Filie nr 20 (ul. Strzelców Bytomskich 21 B) oraz 33 (ul. Markiefki 44 A) będą zamknięte. Ponadto, w związku z przygotowaniem Filii nr 11 (ul. Grażyńskiego 47), 16 (ul. Wajdy 21) i 32 (ul. Grzyśki 19 A) pod lokale wyborcze na czas wyborów prezydenckich, ww. filie będą zamknięte w dn. 27 czerwca 2020 r. (sobota).

Przepraszamy za utrudnienia.

Kocie polecanki: Magda Knedler "Dziewczyna kata"

Szanowni Czytelnicy,

jeśli lubicie dobrze napisane powieści obyczajowe z wątkiem historycznym, to kot Bolek poleca Wam serdecznie książki Magdy Knedler.

Kot Bolek poleca: Magda Knedler "Dziewczyna kata".

Opis z okładki:

Julia Zan, młoda dziennikarka, prowadzi w lokalnym radiu program o zabytkowych przedmiotach. Zainteresowana tajemniczymi losami cennego pucharu Messenhamera zgłębia historię wrocławskiego skarbu z Bremy. Trop wiedzie do ekscentrycznego jubilera, dzięki któremu dowiaduje się o istnieniu tajemniczej broszy.
Julia po śladach broszki kroczy przez siedemnastowieczny Presslaw, mija stosy i szubienice, patrzy na wybuch wojny trzydziestoletniej i miasto ogarnięte morową zarazą. Tajemniczy przedmiot skrywa prawdę o ludzkich namiętnościach. Miłość, zazdrość i nienawiść zostały na zawsze utrwalone w szlachetnym kruszcu.
Czy to za sprawą czarów wszystko zaczęło się od Magdaleny, pięknej dziewczyny w czerwonej sukni zakochanej w miejscowym kacie? A może od Heinricha, młodego złotnika, którego kamienna głowa – jak głosi legenda – do dzisiaj tkwi w ścianie wrocławskiej katedry? 

Opinia kota Bolka:

Magdalena Knedler wymyka się z gatunkowych ram – i myślę, że to dobrze. Czym bowiem są jej powieści, w jakim gatunku się mieszczą? Czy to powieść obyczajowa, czy historyczna, a może romans? Jest tu wszystkiego po trochu, a autorka coraz lepiej radzi sobie z tą mieszanką, coraz dokładniej dobiera proporcje.

Julia Zan to młoda dziennikarka, która prowadzi w lokalnym radiu program o zabytkowych przedmiotach. Zainteresowana tajemniczymi losami cennego pucharu Messenhamera zgłębia historię wrocławskiego skarbu z Bremy. Trop wiedzie do ekscentrycznego jubilera, dzięki któremu dowiaduje się ona o istnieniu tajemniczej broszy. I tak, od jednego przedmiotu do drugiego, Julia dociera coraz dalej i zagłębia się w dzieje siedemnastowiecznego Presslawia: a są to czasy, gdy płonęły stosy, za miastem stały szubienice, a ludzi trzebiła morowa zaraza...
Nie po raz pierwszy Magda Knedler decyduje się poprowadzić akcję dwutorowo, przeplatając wątek współczesny z historycznym (jak było już chociażby w „Moich przyjaciółkach z Ravensbrück”), przy czym oba są wyjątkowo udane. Trudno zdecydować, losy której bohaterki są ciekawsze. Powieści Magdy Knedler mają w sobie jakąś magię, której nie sposób dokładnie wytłumaczyć ani opisać, ale która jest wyraźnie odczuwalna. Ta wrocławska autorka potrafi w pasjonujący i daleki od ckliwości i taniego melodramatu sposób opisać namiętne uczucie pomiędzy dwojgiem ludzi - jeśli więc lubicie takie historie, to "Dziewczyna kata" na pewno Wam się spodoba.

Ocena kota Bolka:

Książkę możecie znaleźć w naszej filii w dziale literatury polskiej.

Podsumowanie tygodnia, 15-19.06

Drodzy Czytelnicy!

W wybrane dni publikujemy dla Was różnego rodzaju treści na naszym blogu oraz na InstaStory na Instagramie, dlatego też zachęcamy wszystkich do odwiedzania wspomnianych kanałów oraz brania udziału w zaproponowanych aktywnościach :)

***

W poniedziałek udostępniłyśmy na Instagramie opcję "Zapytaj Bibliotekarza". Ponadto, kot Bolek zrecenzował dla Was książkę "Droga na górę" autorstwa M. Dubuc [link].

 

Na wtorek (16 czerwca) przypadało Ogólnopolskie Święto Wolnych Książek, czyli tzw. bookcrossingu - nieodpłatnego dzielenia się książkami poprzez pozostawianie ich w miejscach publicznych. Z tej okazji przygotowałyśmy dla najmłodszych czytelników zagadki związane z książkami, których tematem jest czytanie, a bohaterami młodzi miłośnicy literatury. Opublikowałyśmy również instrukcję tworzenia kolorowych i zabawnych narożnych zakładek.

  

  

15 czerwca obchodziliśmy Ogólnopolski Dzień Dogoterapii, dlatego też to właśnie psy stały się tematem środowego Rysowania na Ekranie. Odbiorcy zadecydowali, że czworonożny bohater literacki, którego tego dnia narysujemy, będzie fikcyjny oraz dużych rozmiarów.

  

W czwartek ponownie udostępniłyśmy opcję "Zapytaj Bibliotekarza".

 

***

Życzymy miłego weekendu!

wakacyjne godziny otwarcia

Kocie polecanki: Marianne Dubuc "Droga na górę"

Szanowni Czytelnicy,

każde małe stworzonko potrzebuje czasem kogoś dorosłego, kto pokaże mu świat i zapewni, że przygód nie trzeba się bać. O tym właśnie jest książeczka, którą dziś chce Wam pokazać Bolek.

Kot Bolek poleca: Marianne Dubuc "Droga na górę".

Opis z okładki:

Pani Borsukowa jest już bardzo stara i dużo rzeczy widziała w życiu. Od wielu lat każdej niedzieli wyrusza ze swojego ogrodu i wspina się na szczyt pobliskiej góry, skąd podziwia cały świat. Po drodze pomaga przyjaciołom, kontempluje przyrodę, zbiera grzyby. Pewnego dnia zaś spotyka na swojej drodze Lulka, który marzy po cichu, żeby wspiąć się na Słodką Bułeczkę, ale boi się, że sobie nie poradzi. Bo kiedy jest się małym i nie zna się tajemnic góry, wdrapanie się na nią wydaje się niemożliwe. Z przyjacielem jednak wszystko staje się prostsze. Zresztą prawdziwa przyjaźń to dbanie o siebie nawzajem. Tego i wielu innych rzeczy każdej niedzieli uczy się Lulek.


Wzruszająca i czuła opowieść o drodze życia, wzajemnej trosce, znaczeniu poświęcania czasu innym i przekazywania wiedzy młodszym pokoleniom.

Opinia kota Bolka:

Kot Lulek jest maluchem, a choć ciągnie go do przygód, troszkę się boi. Pewnego dnia spotyka Panią Borsukową, która, jak co niedzielę, wspina się na Słodką Bułeczkę, górę, która znajduje się w pobliżu jej domu. Pani Borsukowa dodaje Lulkowi odwagi i pokazuje mu, że razem wszystko jest o wiele prostsze. Ta mała książeczka uczy dzieci, jak nieoceniony jest starszy, doświadczony opiekun, który pokaże mu świat. To może być babcia czy dziadek, starsza ciocia lub życzliwa sąsiadka. Na takich kontaktach skorzystają obie strony. Pogodna książeczka Dubuc z pięknymi rysunkami przyrody cieszy oczy dzieci i przykuwa ich uwagę.

Ocena kota Bolka:

Książkę możecie znaleźć w naszej filii w dziale literatury dziecięcej (poziom I).

podsumowanie tygodnia, 8-12.06

Drodzy Czytelnicy!

W wybrane dni publikujemy dla Was różnego rodzaju treści na naszym blogu oraz na InstaStory na Instagramie, dlatego też zachęcamy wszystkich do odwiedzania wspomnianych kanałów oraz brania udziału w zaproponowanych aktywnościach :)

***

W poniedziałek napisałyśmy dalszą część opowiadania, w którym mogliście głosować na jedną z dwóch podanych opcji. Tak prezentuje się fragment tekstu:

Julia przewidywała, że przyjdzie dziesięć osób, ale nie wszyscy potwierdzili swój udział. Wieczorem dziewczyny nie pojawiły się w lokalu jako pierwsze. Na miejscu była już Monika. Zgodnie z rezerwacją, siedziała przy długim stole znajdującym się w ogrodzie. Uśmiechnęła się na widok sióstr.

- Hej. Przyszłam trochę wcześniej, bo akurat wracałam z centrum – Julii zdawało się, że koleżanka wymieniła porozumiewawcze spojrzenia z Niną.

- Wszystkiego najlepszego!

- Dzięki jeszcze raz! Fajnie, że już jesteś – odpowiedziała solenizantka. - Zamawiamy coś?

- Ja właśnie zamówiłam, ale przejdę się z Wami. Pozmieniało się tutaj.

Kiedy wróciły do swojego stolika, odkryły, że na miejscu zajmowanym wcześniej przez Julię leży karteczka. Dziewczyna rozejrzała się, ale wokół nie było nikogo. Zauważyła tylko postać znikającą między wysokimi drzewami, które rosły dookoła pubu.

Tego dnia udostępniłyśmy również opcję Zapytaj bibliotekarza.

We wtorek z okazji Dnia Przyjaciela przygotowałyśmy na blogu post Ty druha we mnie masz, w którym przedstawiłyśmy najpiękniejsze literackie przykłady przyjaźni.

W środę kot Bolek postanowił przygotować recenzję książki Sekret O'Brienów autorstwa Lisy Genovy. Sprawdźcie koniecznie czy mu się podobała i co o niej myśli.

W piątek w ramach cyklu Dzięki booku, już weekend przygotowałyśmy kilka wakacyjnych pytań. Udostępniłyśmy także opcję suwaków, na których mogliście zaznaczyć jak bardzo chcielibyście pojechać do danego kraju.

Życzymy miłego weekendu i zapraszamy w poniedziałek w godzinach 8:00-19:00.