16:00

Kocie polecanki: Magda Knedler "Dziewczyna kata"

Szanowni Czytelnicy,

jeśli lubicie dobrze napisane powieści obyczajowe z wątkiem historycznym, to kot Bolek poleca Wam serdecznie książki Magdy Knedler.


Kot Bolek poleca: Magda Knedler "Dziewczyna kata".


Opis z okładki:

Julia Zan, młoda dziennikarka, prowadzi w lokalnym radiu program o zabytkowych przedmiotach. Zainteresowana tajemniczymi losami cennego pucharu Messenhamera zgłębia historię wrocławskiego skarbu z Bremy. Trop wiedzie do ekscentrycznego jubilera, dzięki któremu dowiaduje się o istnieniu tajemniczej broszy.
Julia po śladach broszki kroczy przez siedemnastowieczny Presslaw, mija stosy i szubienice, patrzy na wybuch wojny trzydziestoletniej i miasto ogarnięte morową zarazą. Tajemniczy przedmiot skrywa prawdę o ludzkich namiętnościach. Miłość, zazdrość i nienawiść zostały na zawsze utrwalone w szlachetnym kruszcu.
Czy to za sprawą czarów wszystko zaczęło się od Magdaleny, pięknej dziewczyny w czerwonej sukni zakochanej w miejscowym kacie? A może od Heinricha, młodego złotnika, którego kamienna głowa – jak głosi legenda – do dzisiaj tkwi w ścianie wrocławskiej katedry? 

Opinia kota Bolka:

Magdalena Knedler wymyka się z gatunkowych ram – i myślę, że to dobrze. Czym bowiem są jej powieści, w jakim gatunku się mieszczą? Czy to powieść obyczajowa, czy historyczna, a może romans? Jest tu wszystkiego po trochu, a autorka coraz lepiej radzi sobie z tą mieszanką, coraz dokładniej dobiera proporcje.
Julia Zan to młoda dziennikarka, która prowadzi w lokalnym radiu program o zabytkowych przedmiotach. Zainteresowana tajemniczymi losami cennego pucharu Messenhamera zgłębia historię wrocławskiego skarbu z Bremy. Trop wiedzie do ekscentrycznego jubilera, dzięki któremu dowiaduje się ona o istnieniu tajemniczej broszy. I tak, od jednego przedmiotu do drugiego, Julia dociera coraz dalej i zagłębia się w dzieje siedemnastowiecznego Presslawia: a są to czasy, gdy płonęły stosy, za miastem stały szubienice, a ludzi trzebiła morowa zaraza...
Nie po raz pierwszy Magda Knedler decyduje się poprowadzić akcję dwutorowo, przeplatając wątek współczesny z historycznym (jak było już chociażby w „Moich przyjaciółkach z Ravensbrück”), przy czym oba są wyjątkowo udane. Trudno zdecydować, losy której bohaterki są ciekawsze. Powieści Magdy Knedler mają w sobie jakąś magię, której nie sposób dokładnie wytłumaczyć ani opisać, ale która jest wyraźnie odczuwalna. Ta wrocławska autorka potrafi w pasjonujący i daleki od ckliwości i taniego melodramatu sposób opisać namiętne uczucie pomiędzy dwojgiem ludzi - jeśli więc lubicie takie historie, to "Dziewczyna kata" na pewno Wam się spodoba.

Ocena kota Bolka:


Książkę możecie znaleźć w naszej filii w dziale literatury polskiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Filia nr 25 , Blogger