Szanowni Czytelnicy,
kot Bolek doszedł do wniosku, że poleca prawie same kryminały. Pora na zmianę! 😺 Tym razem Bolek napisze kilka słów dla tych, którzy lubią literaturę z najwyższej półki.
Kot Bolek poleca: Jaume Cabré "Agonia dźwięków".
Opis z okładki:
Początek XX wieku. Na końcu świata, gdzie diabeł mówi dobranoc, dogorywa w ciszy zapomniany przez Boga, ludzi i monsiniora Maurycego, biskupa diecezji Feixes, warowny klasztor La Ràpita, siedziba mniszek klauzurowych. Przewodzi im wielebna matka Dorotea, kobieta surowa i pozbawiona poczucia humoru.
Brat Junoy, utalentowany muzyk, zostaje tam zesłany w charakterze spowiednika. Pozbawiony dostępu do instrumentów franciszkanin dzięki sile wyobraźni nieustannie przenosi się do abstrakcyjnego raju muzyki, oazy swojej samotności. W imię zdrowego rozsądku prowadzi także ambicjonalną wojnę ze zgorzkniałą matką przełożoną, niespełnioną poetką. Brat Junoy jest zdania, że umartwianie się nie przybliża nikogo do Boga, a niedożywienie wywołuje halucynacje.
Po proteście przeciw surowej karze nałożonej na dwie nowicjuszki – z których jedna umiera, druga zaś opuszcza klasztor – popada w ostry konflikt z matką przełożoną, trafia do aresztu i staje przed sądem diecezjalnym oskarżony o herezję, nadużycia i samowolę. Rozpoczyna się proces, podczas którego wszystko zdaje się przemawiać przeciw bratu Junoyowi… W świecie, który nie podziela jego pasji, pada ofiarą nietolerancji.
Pasjonująca powieść gotycka, która po raz kolejny udowadnia maestrię katalońskiego pisarza o niepodrabialnym stylu.
Opinia kota Bolka:
Na polskim rynku można znaleźć kilka tytułów Jaume Cabré. Różni je tematyka, ale to, co je łączy to elegancki, wyważony styl, piękny język i oryginalna narracja. Wydaje mi się, że książki tego autora można poznać, gdy po prostu przeczyta się fragment, nie wiedząc nawet kto go napisał. "Agonia dźwięków" opowiada historię brata Junoya, dla którego muzyka to jeden ze sposobów na chwalenie Pana. Mężczyzna uważa, że droga do Boga prowadzi przez radość, bycie dla innych i podziwianie piękna stworzenia. Kiedy gra na organach utwory religijne, ale i świeckie, to jest to jak modlitwa. Jednak gdy brat Junoy zostanie oddelegowany jako spowiednik do warownego klasztoru La Ràpita, siedziby mniszek klauzurowych, wszystko się zmieni. To fascynująca historia pisana z uwagą i namysłem. Zdaje się, że żadne słowo nie jest tu przypadkowe, a kompozycja jest bezbłędna. Warto zapoznać się nie tylko z tą książką, ale i z innymi powieściami katalońskiego pisarza.
Ocena kota Bolka:
Książkę możecie znaleźć w naszej filii w dziale literatury hiszpańskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz