10:30

I po festynie...

Prognozy niestety okazały się być zbyt optymistyczne, padał deszcz w różnych odmianach - od drobnego kapuśniaczku do burzowej ulewy, ale chętnych do zabawy było sporo.

Wszystko przygotowane, czekamy na tych, co deszczu się nie wystraszyli

a jak widać, całkiem ich dużo:)



Koło fortuny z naszą Sówką, cieszyło się zainteresowaniem wszystkich dzieci, a nawet dorosłych,



podobnie jak kiermasz taniej książki

Trochę sportu w przerwie między deszczami

Zadowolona najmłodsza laureatka




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Filia nr 25 , Blogger